
Wszyscy na Warcie patrzą z podziwem na to co się dzieje przy rzece. Nowa inwestycja firmy "FUGA Besińscy" to nie będzie zwykła ekspozycja płytek, tyle że w nowym wiekszym obiekcie, który już powstaje. Właściciele mają ambitny plan, żeby ze zwykłego blaszaka powstał piękny pawilon wystawienniczy o powierzchni 300 m2. Znajdą się w nim nie tylko płytki, będzie kamień naturalny, kabiny, w ogóle całe wyposazenie lazienek z importu a nawet taki specjalny niemiecki system, który pozwala na łączenie elementów z różnych materiałów służących do powierzchniowego wykończenia, dylatacji, listw, maskowania oraz urządzania tarasów.
Zapraszamy na otwarcie w grudniu - będą promocje - oświadcza Tadeusz Besiński, jeden z właścicieli firmy "FUGA". Jesteśmy importerem płytek ceramicznych, kamienia, mebli łazienkowych hiszpańskiej Grupy Porcelanosa. Trafiają do klientów, którzy doceniają w swojej łazience przestrzeń kreowaną przez rzeczy o bardzo wysokiej jakości – podkreśla. Jako przykład omijania norm w tzw. wykończeniówce podaje kładzenie płytek tarasowych. Słabe materiały i brak wiedzy technologicznej nawet przy wielokrotnej izolacji nie są w stanie zapobiec powstawaniu gniazd wilgotnościowych. Materiał pręży a potem przychodzi mróz i robi swoje - mówi Tadeusz Besiński, który płytkami ceramicznymi zajmuje się już 20 lat.